środa, 22 lutego 2017

Moviexpress - o filmie w pięciu zdaniach vol.2

Paterson ( 2016)





Ten film jest niczym wiersz, jak najlepsza poezja. Jest hołdem złożonym prostocie i szczegółowi. Pokazuje jak normalność może zostać podniesiona do rangi przeżycia o znaczeniu duchowym. Kiedy człowiek podda się temu specyficznemu klimatowi to tak jakby odbywał coś na kształt medytacji. Jak dla mnie zasłużone przez Jarmuscha 9 w skali 1-10 !


Przełęcz ocalonych (2016)



 


Mel Gibson jest oskarżany o to, że robi filmy napompowane do przesady patosem. "Przełęcz ocalonych" rzeczywiście jest dość mocno zabarwiona tą nutą, ale co z tego. Idąc na ten film spodziewałem się dokładnie czegoś takiego i taką właśnie opowieść otrzymałem więc ostatnie co przychodzi mi do głowy to narzekanie. Jest to oparta na faktach historia  człowieka dla którego system wartości jest czymś za co warto poświęcić własną dumę, komfort, osobiste szczęście i walczyć do ostatniego momentu mimo, że właśnie walka jest tym czego główny bohater tego filmu wyrzekł się na pierwszym miejscu. W skali 1-10 daję temu filmowi 9.



Wybór (2016)




Lubię Nicholasa Sparksa i bardzo podobają mi się też ekranizacje jego powieści. Nie zgadzam się z tym, iż są to propozycje stricte dla kobiet, no chyba że uznamy emocje za kobiecą domenę, a to moim zdaniem jedno z najbardziej idiotycznych przekonań. "Wybór' tym bardziej przypadł mi do gustu, że wpisuje się w moje aktualne doświadczenia. Jest to piękna, emocjonalna, prosta i mało skomplikowana opowieść o przyjaźni, która przeradza się w miłość.  W mojej skromnej ocenie 7 w skali 1-10.


Ukryte piękno (2016) 

 




"Ukryte piękno" to coś na kształt psychodramy. Mądra, poetycka wręcz opowieść o radzeniu sobie ze stratą. W jednej z recenzji wyczytałem, iż jest to coś na kształt współczesnej "Wigilijnej opowieści" i takie właśnie było moje pierwsze skojarzenie po projekcji. Do tego wszystkiego "Ukryte piękno" to również i doskonała, klimatyczna muzyka na czele z tematem przewodnim, który stał się przebojem. Jak dla mnie 9 w skali 1-10.




Przede wszystkim rewelacyjna gra aktorska Josepha Gordona-Levitta w tytułowej rol. Przerażająca wizja społeczeństwa poddanego nieustannej kontroli, tym bardziej straszna, że prawdziwa. Ciekawe połączenie filmu rozrywkowego z czymś na kształt fabularyzowanego dokumentu. Skłania do refleksji, a jednocześnie trzyma w napięciu jak najlepszy thriller. Mocna 7 w skali 1-10

 
 
Mówcie co chcecie ale dla mnie ten film to majstersztyk. Ująl mnie zarówno jeśli chodzi o warstwę wizualną, jak i muzykę i taniec. To taki powrót do przeszłości, kiedy to kino miało przede wszystkim pobudzać wyobraźnię. Wszelkie elementy, zwłaszcza te bajkowe, odrealnione składają sie na obraz, który wymaga od nas jedynie dwóch rzeczy : wyobraźni i otwartości na dziecięcy, niewinny spontan. W skali 1-10 dla mnie bez zastanawiania 10 !
Z innego świata ( 2016 )
  



Jakże cudny jest ten film w swej prostocie i banalności, które nabierają tu zupełnie innego znaczenia. Jak okrutna potrafi być nasza wyobraźnia, kiedy w dodatku jest na usługach naszych największych pragnień. Dlaczego ludzie bardzo wrażliwi są traktowani jako nadwrażliwi według standardów racjonalnego jednak społeczeństwa. Piękny film, który zobaczyłem dzięki poleceniu przez Ewelinę z Cocteau&Co, która napisała cudną recenzję do której was odsyłam. W skali 1-10 film Nicole Garcia otrzymuje ode mnie konkretną 8 !

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz